Podobno miłośników klasyki filmowej można podzielić na wielbicieli Charliego Chaplina i Bustera Keatona. Choć Keaton (ur. 4 X 1895 w Piqua, zm. 1 II 1966 w Los Angeles) nie osiągnął nigdy takiej sławy jak twórca „Gorączki złota”, to jednak zdobył rzesze fanów, a jego filmy oglądali z równym zapałem widzowie poszukujący w kinie czystej rozrywki, co intelektualiści dostrzegający w nim prawdziwego filozofa.

Amerykański artysta wystąpił w ponad 100 komediach slapstickowych, niekiedy pełniąc w nich także funkcję scenarzysty i reżysera. Podobnie jak Chaplin, Keaton mistrzowsko przedstawiał w swoich filmach zmagania jednostki z nieokiełznaną materią. Artysta wykreował kultową już postać człowieka, który zachowuje stoicki spokój w obliczu wszelkich przeciwności losu. Jak pisał Roger Ebert, „jego filozofia ucieleśniona jest w mowie ciała: świat miota w niego tym, co najgorsze, ale on jest dzielny i zdeterminowany, pomysłowy i uparty, i robi wszystko, co w jego mocy”. Krytycy zwracali uwagę, że zwariowany humor Keatona ma w sobie pewną dozę abstrakcji i skłania do filozoficznej refleksji nad relacją jednostki z dynamicznie zmieniającą się, nowoczesną rzeczywistością. Trzeba dodać, że polem ekspresji artysty było nie tylko ciało, ale również środki stricte filmowe – twórca bardzo kreatywnie posługiwał się kamerą oraz montażem. Właśnie z uwagi na śmiałe eksperymenty z formą filmową, Keaton bywa uznawany nie tylko za jednego z najwybitniejszych aktorów, lecz także reżyserów w historii X Muzy.

Współczesnym kinomanom komik znany jest przede wszystkim ze swoich pełnometrażowych dzieł, zwłaszcza „Generała”. W ramach przeglądu w kinie Iluzjon chcieliśmy przypomnieć widzom nieco mniej znane – a równie interesujące – krótkometrażowe burleski artysty. W czterech blokach filmowych zobaczą Państwo aż 19 komedii z Keatonem.

Zapraszamy!