„The Warriors” to elektryzująca opowieść o przetrwaniu w brutalnym, pełnym chaosu NowymJorku. W mrocznym, dystopijnym mieście, gdzie każda ulica to terytorium gangów, grupa wojowników z Coney Island zostaje fałszywie oskarżona o morderstwo lidera potężnej federacji. Teraz, jako uciekinierzy w miejskiej dżungli, na każdym kroku muszą stawiać czoła niebezpieczeństwu. Ścigani przez całe miasto, przemierzają neonowe, ciemne zaułki, mroczne tunele metra i pełne wrogów dzielnice, które wydają się nie mieć końca. Wrogie gangi, w tym brutalni „The Rogues” czy „The Baseball Furies”, nie cofną się przed niczym, by zniszczyć „The Warriors”. Tylko jedność, lojalność i bezwzględna determinacja mogą zapewnić przeżycie.

Reżyser Walter Hill stworzył mroczną balladę o młodzieżowym buncie, braterstwie i przeżyciu w ekstremalnych warunkach. „The Warriors” to nie tylko film o gangach, ale również o Nowym Jorku – mieście, które w tej wizji staje się niemal post-apokaliptycznym labiryntem, w którym dzielnice jak Coney Island, Bronx czy Harlem, to osobne światy rządzone brutalnymi zasadami. Miasto jest tu nie tylko tłem, ale żywym, pulsującym organizmem, który zmusza bohaterów do nieustannej walki o przetrwanie.

„The Warriors” wyróżnia się wyjątkową, niemal komiksową estetyką, od stylizowanych kostiumów, przez przerysowane postacie, po surrealistyczne sceny walk. Wraz z kultową ścieżką dźwiękową Barry’ego De Vorzona i ikonicznymi dialogami – jak „Warriors, come out to play!” – film nabiera niepowtarzalnego charakteru. Szybko zdobył status kultowego klasyka, który do dziś wpływa na kino i kulturę uliczną. Jedno z najważniejszych dzieł w swoim gatunku.